Hmm na dzisiaj coś innego niżdotychczas, moje własne spodenki.
Konkretniej, pociachałam swoje ulubione jeansy, i zrobiłam z nich spodenki, to już druga para.
Trzecia jest w trakcie rwania i ciachania hehe. Prawdpodobnie któryś z kolejnych postów będzie o tym jak ciachać i rwać spodnie. A na teraz kilka fotek:
Trzecia jest w trakcie rwania i ciachania hehe. Prawdpodobnie któryś z kolejnych postów będzie o tym jak ciachać i rwać spodnie. A na teraz kilka fotek:
Mam nadzieję że się podobają, w końcu nie ma to jak spodenki w zimę, ale muszę przyznać że wyglądają dość dobrze z czarnymi leginsami i butami na korku. (;
Swoje opinie zostawiajcie w komentarzach.
Miłego Dnia&Święta już tuż, tuż.
Śliczne są :))
ReplyDeleteFajne spodenki, Dodałam, zapraszam do mnie :)
ReplyDeletefajny blog. ^^
ReplyDeleteobserwujemy .? (;
obserwuję.(;
ReplyDeleteSuper są te spodenki! ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;) może poobserwujemy się nawzajem?
ReplyDeleteBardzo mi miło ;) ja już dodałam. Będę zaglądać ;)
ReplyDeleteFajne spodenki:)
ReplyDelete